wtorek, 4 marca 2014

Skazani na Shawshank.

Jest wiele filmów, które wywołują ciarki na plecach bądź sprawiają, że serce zaczyna bić szybciej lub że pierś wypełnia głęboki oddech. Filmy, które wycisną z oczu łzy, albo wywołają szczery uśmiech na twarzy. Jeśli lubisz gdy film wywołuje te wszystkie emocje, dobrze trafiłeś. Takim arcydziełem jest bez wątpienia film "Skazani na Shawshank", który widziałam wiele razy i z całą pewnością nie odmówię sobie przyjemności, by zobaczyć go ponownie.



Gatunek: Dramat
Reżyseria: Frank Darabont
Scenariusz: Frank Darabont
Produkcja: USA

"Skazani na Shawshank", to szokująca historia człowieka skazanego na dożywocie za zabicie żony i jej kochanka, w więzieniu o zaostrzonym rygorze, tytułowym Shawshank. Do końca nie wiemy, czy popełnił te zbrodnie, ale prawdopodobnie jest niewinny. Nie ma on żadnej perspektywy na przyszłość, a jego pierwsze chwile w więzieniu okazują się ciężkie. Więzieniem rządzi psychopatyczny naczelnik oraz strażnicy, którzy są na jego każde skinienie palca. Mimo wszystko Andy - główny bohater, odnajduje się w więziennym życiu i zdobywa przyjaciół, chociaż jest człowiekiem zamkniętym w sobie, który nie zwraca na siebie uwagi. Ciekawą postacią jest kumpel Andy'ego, Red, którego zagrał Morgan Freeman. Jest on starym i dobrze znanym więźniem, który nazywa siebie "jedynym winnym w Shawshank", ale jednym z niewielu, którzy marzą o wolności. Reżyser stopniowo powiększa przyjaźń łącząca dwóch bohaterów, którzy się nawzajem dopełniają. Jeden jest starszym panem, który potrafi wszystko załatwić, a drugi jest typem intelektualisty, który wszystkie swoje ruchy dokładnie analizuje, żeby nie wpaść w nie potrzebne tarapaty. Pewnego razu Andy przypadkiem pomaga naczelnikowi w uniknięciu spłacenia podatku. Naczelnikowi spodobało się że ma w swoim więzieniu bankiera, który teraz będzie mu pomagać, główny bohater wypełniał zeznania podatkowe strażników i naczelnika, pomaga mu także w oszustwach i w ukrywaniu łapówek. Wszystko kończy się na tym, że do Showshank trafia młody chłopak, a w porze lunchu opowiada wszystkim jak tutaj trafił, powiedział że kiedyś zabił pewną kobietę i jej kochanka, a za zabójstwo został oskarżony jakiś bankier. Andy widzi szansę dla siebie, aby oczyścić się z zarzutów. Naczelnik nie zamierza mu w tym pomagać, ponieważ jest dla niego zbyt cenny i wie za dużo o jego przekrętach. Andy postanawia uciec. 
Film posiada bardzo dużą ilość wątków, a akcja nie skupia się na jednym działaniu, a na wielu, które razem doskonale oddają więzienne życie. Film przez cały czas trzyma a w napięciu głownie dzięki muzyce, która ją buduje z połączeniem więziennych odgłosów, takich jak np. dźwięk zamykanej celi. Przekazuje on bardzo dużo prawdy o życiu oraz pokazuje jak duże piętno pozostawia po sobie trudna przeszłość. "Skazani na Showshank" to znakomita opowieść ukryta w fabule i bohaterach, przepełniona jest symboliką i wyobraźnią. Dzieło dostarcza wiele inspiracji dla duszy i serca. Przypomina o tym, że nawet gdy jest naprawdę źle, nie powinniśmy porzucać nadziei. Warto obejrzeć ten film ze względy na chociażby jego tajemniczość i prawdziwość przekazu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz